1 raz Lapkiem
-
DST
25.00km
-
Czas
00:55
-
VAVG
27.27km/h
-
Sprzęt Lapek
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 czerwca 2013 | dodano: 14.06.2013
Radocha duża. Krótka rundka od razu po zakupie. Twardo, tyłek boli, dziwny skurcz dłoni, później ramienia, ból wątroby :P. Jak bardzo inna jest jazda szosówką.
Wszystkie wątpliwości minęły na asfalcie wzdłuż Spiątki. Bardzo przyjemnie się jechało. "Poznałem" jak działają biegi, hamulce. Spoko. Coś mi Marcin wspominał o większej czułości przy sterowaniu. Lekkie zahaczenie kolanem o kierę i prawie gleba.
Udało się dojechać w całości.
Co do charakterystyki samego roweru to za gupi jeszcze żeby się wypowiadać.
komentarze
z3waza | 20:45 poniedziałek, 17 czerwca 2013 | linkuj
Jutro wracam dość późno za to w środę zapraszam na wspólny trening :)
z3waza | 20:10 poniedziałek, 17 czerwca 2013 | linkuj
Jasne - jak tylko będzie okazja to się ustawimy na wspólny wypad szosowy.
A na oglądanie nowej maszyny to się już piszemy.
A na oglądanie nowej maszyny to się już piszemy.
JoannaZygmunta | 06:00 sobota, 15 czerwca 2013 | linkuj
Na Kocią Górkę to można zęby stracić ale bólu wątroby jeszcze nie miałam ;) Gratuluję zakupu. Musimy oglądnąć rowerek na żywca :D
Komentuj